Koniec zimy?
U nas śniegu za bardzo nie widać prawie same kałuże, błoto. A jak już śnieg to strasznie brudny. Okropnie. Nie nawidze takiej pogody. Na dworze nadal zimno, ale nie ma śniegu a sama chlapaka, dla mnie najgorsza pogoda. Chciałabym, żeby już była wiosna. Ale mogę sobie pomarzyć, bo znając życie to albo taka pogoda jak teraz będzie utrzymywać się przez kilka tygodni, albo znowu sypnie śniegiem. Nie wiem czy na mnie pogoda tak działa, czy zaczynam być chora, bo tak mi się chce spać, że nie mogę, co chwila bolą mnie nogi, czasami głowa i jest mi zimno. Właśnie teraz to pisząc mam takie lodowate ręce, że nie mogę.
Teraz się pochwale, że dodałam nowe recenzje. Zachęcam do ich przeczytania :)
Ja tu sobie siedzę i piszę post, a jutro mam test z angola na który się jeszcze nie uczyłam. Upsss... Oj tam oj tam jeszcze zdążę. Wczoraj na test z historii uczyłam się tak z 20- 30 min. i nieźle mi poszło.
O i ciesze się, że doszliśmy do 700 wyświetleń :) Myślę, co by tu przygotować jak będzie 1000. Może wy macie jakieś fajne pomysły?
Wyżale się wam jeszcze, że moja rybka Diament najpewniej niedługo zdechnie :(. Mam ją już 2 lata, ale nie chce się z nią rozstawać. Niby to tylko rybka, ale dla mnie znaczy ona coś więcej. Kiedyś była żywiołowa, a teraz nawet nie wie gdzie jej sypię jedzenie. W kółko mnie straszy, bo odpoczywa w nietypowych pozach jak dla rybki, np. prawie leży do góry brzuchem, albo bokiem. Oj trochę się rozpisałam...
No dobra ja lecę odrabiać lekcje papa
A tu zespół, którego piosenki uwielbiam
(poniżej zamieściłam moją ulubioną piosenkę tego zespołu)
HURT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz