poniedziałek, 20 maja 2013

Ciepło, ciepło, gorąco!

Hej. Jest naprawdę nieźle, bo drugi dzień pod rząd piszę post. To chyba mój rekord ;p I nawiązując do tytułu, to wcale nie kłamę. Upał jest nie do zniesienia. Jednak nie będę narzekać, bo po tym długoterminowym śniegu, to niech Słońce grzeje na maksa. Lecz z pogodą przyszły też komary. Zaczynam myśleć, że to komary są mieszkańcami Ziemii, a my ich żywicielami XD Jeden z ich ugryzł mnie w głowę! Nie wiem jak się przebił przez włosy, ale na mojej głowie powstała górka po ugryzieniu komara.
 Okropne...

 Dzisiaj przyszłam do szkoły w nowych kolczykach i zgadnijcie co się stało! Zgubiłam jeden! To jest wkurzające...
A no i na w-fie po biegu na 60 m, kiedy bawiłyśmy się na placu zabaw, to sie wywaliłam i obdarłam kolano. Jak widać królową gracji to ja nie jestem. Ale przynajmniej z biegami poradziłam sobie nie najgorze. Mój czas 9.50 s. To chyba najszybciej jak mi się udało i myślę, że jak na 13 latkę, to mam zadowalający wynik
A i poszłam z przyjaciółką kupić prezent na Dzień Matki.Wybrałyśmy się do sklepu ,,Kawa czy herbata" pięknie tam pachnie i jest tyle różnych rodzajów, ale cey sa bardzo wygórowane... Ja zdecydowałam się na zakup 2 rodzajów herbat. ,,Wiśnie z rumem" i ,,Pomarańczowa fantazja" zapach cudny. Zobaczymy jak będzie ze smakiem... No ale jeszcze musze coś dokupić tyle, że nie wiem co. Może wy mi pomożecie?
No i to chyba na tyle.  Na koniec chyba jedna z niewielu piosenek Beatlesów, które lubię. A oto ona:

   

2 komentarze:

  1. Hello There. I found your blog using msn. This
    is a very well written article. I'll make sure to bookmark it and return to read more of your useful info. Thanks for the post. I'll
    definitely comeback.

    Stop by my web-site; przewodnik miejski warszawa

    OdpowiedzUsuń